Poduszki moje Walentynkowe...

Przedstawiam Wam moje poduszki z serduchami, szyte pod kątem Walentynek, ale nie tylko. Bardzo je lubię i lubię te wszystkie kolory, krórych używam. Nieodmiennie serca kojarzą mi się głównie z czerwienią, granatem, kropeczkami, krateczką i takim stylem, chyba bym go nazwała, folkowym.

Takie poduszeczki pasują zarówno do pokoju dziecięcego, jak i do pokoju nastolatki, a także babci....

Przy ich uszyciu ćwiczę głównie naszywanie aplikacji. Wycinam z materiału serca za pomocą szablonu. Przy czym jedno serducho z materiału docelowego, a spód z fliseliny jednostronnie klejącej. Następnie zszywam serce z fliseliną, prawą stroną materiału i stroną z klejem do środka. Zostawiamy ok. 3,4 cm niezszyte. Przewracam wnętrze na zewnątrz, ładnie kształtuję, zaszywam dziurkę i przeprasowuję bezpośrednio na materiał. Wszystko się trzyma, ale jakiś czas tylko. Więc pora na przyszycie aplikacje na stałe za pomocą maszyny.

Używam najczęściej zig-zag, ale można też użyć innego ładnego. Ja ustawiam tak aby ścieg był dość wysoki ok. 5 mm, ale gęsty, nawet 1 mm.










Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wernisaż Wystawy Patchworków Bolesławiec

Wielki Post rozpoczęty

Mój pierwszy witraż