Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2018

Szycie dla dziewczynki

Obraz
Szycie dla dziewczynki, czyli dla mojej wnuczki Artemis. Na codzień tego nie robię i niespecjalnie umiem, ale doszłam do wniosku, że jak potrafię uszyć w końcu bardziej wymagający quilt, to i sukieneczką pewnie też dam radę. Szycie ok, ale większe problemy z krojeniem. Córka pozostawiła w tamtym roku, skrojony materialik na sukieneczkę dla Artemis. Niestety, czasu zabrakło aby uszycie sfinalizować. Więc ja, po roku, wyciągnęłam z szafy ten pokrojony materialik i postanowiłam sprostać zadaniu. Problem leżał w tym, że dziewczynka nieco podrosła, więc i wykrój należało powiększyć. Jak już wspomniałam, nie jestem w tym mocna, ale się zawzięłam. Przedstawiam gotową sukieneczkę wiszącą na płocie i kilka fotek z przebiegu prac. Paczka z sukieneczką pojechała 2 dni temu do Kanady. O tym, czy dobra i czy się podoba, dowiem się za około 2 tygodnie! Miłego, cieplutkiego dnia!

Quilt majowy, czyli wiosna na całego

Obraz
Przyroda buzuje w tym roku. Panuje niepodzielnie niesamowicie piękny maj, aż dusza się raduje. Więc i nastrój u mnie optymistyczny. W związku z powyższym wyszukałam wśród moich tkaninek bardzo kolorowy i pozytywny kawałek. I tak powstał Quilt „ Moje okno na świat”. Praca wykonana i sfotografowana jeszcze jak drzewka były bez liści. Poniżej zdjęcia z wczoraj, czyli 20 maj 2018.

Kocyk dla małej dziewczynki

Obraz
Na specjalne zamówienie, uszyłam kocyk dla małej dziewczynki Esterki. Zamówienie dostałam jak jeszcze się nie urodziła. Jednakże wiadomym było, że to dziewczynka, i że Esterka. Czyli na kocyku głównym motywem stała się literka „E”. Dostałam tkaninki w kolorach od różu po granat, gdyż są to ulubione kolory mamy Esterki. Powiem tak, szycie na zamówienie w/g określonych wymagań, nie jest moją mocną stroną. Za bardzo się stresuję. Szyłam dość długo, kombinowałam, przeszywałam, prułam, itp., itd. Trochę szło jak po grudzie. I nie byłam pewna efektu nawet po skończeniu. Cały czas mi coś nie pasowało. I gdyby nie zabrano by mi tego kocyka, to dalej bym coś w nim poprawiała. Na szczęście, praca bardzo się spodobała. Widziano wymienianą wyżej Esterkę na spacerku z mamą, z kocykiem w wózeczku i doczekałam się słów uznania. Ulga i radość wielka! Niech jej dobrze służy.