
Coś się kroi, coś się szyje, czyli co uszyć ładnego na wiosnę? Za 10 dni Święta Wielkanocne, pierwsza rocznica „panowania” Covida. Drugie Święta w nieznanej, niezbyt świątecznej atmosferze. Mamy już wiosnę, ale jej nie widać. Wszyscy jakby zastygli, czekając na nowe rozporządzenia. Czy szykujecie się już do Świąt? Może coś szyjecie? Ja, postanowiłam umilić sobie dzień, wycinając wesołe, kolorowe zajączki. Będzie makatka lub bieżniczek na stół. Tęsknię za kolorami wiosny, więc kolor żółty, jasnozielony, dominują w mojej pracy. Życzę cieplejszych, słonecznych dni i miłych przygotowań do Świąt😊🌞.